xenus Posted September 30, 2014 Report Share Posted September 30, 2014 Niby jaka strategia? Przeciez sam sie zgodziles na kontrakt, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted September 30, 2014 Report Share Posted September 30, 2014 Jaka roszczeniową? Skoro ktos jest na tyle doświadczony by prowadzić organizację, to na cholerę kontraktuje noob'ów? Bez kontraktu spokojnie bym sobie walczyl w QFC, zarabiał jakieś pieniądze i trenował. A tak się uziemiłem. Zgodziłem się, ale sądziłem, że ktoś to robi z jakąś wizją, strategią. Sądziłem, że organizacja to taka wersja klanu np z Plemion czy innych podobnych gier, a nie wyścig kto zakontraktuje więcej zawodników, nie oferując im nic w zamian. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted September 30, 2014 Report Share Posted September 30, 2014 Kurwa... Jesteś tylko osobą która zapełnia card eventu. Ja się uczyłem na własnych błędach i dobrze mi to wyszło, skoro jestem w pierwszej setce rankingu managerów od kilku miesięcy. Jak zainwestujesz 10$ w vipa będziesz widział statystyki po walce, ile ruchów ofensywnych wyprowadził kazdy zawodnik i ile tych ruchów zakończyło się sukcesem. W QFC nie zarobił byś żadnych pieniędzy, dzieciak, zaufaj bardziej doświadczonym od siebie. Zróbmy sobie proste założenie, wygrywasz walke w QFC, 200$ dla ciebie, ale załóżmy, że po walce twój zawodnik musi tydzień odpocząć. I jesteś stratny, bo gym fees płaci się w każdy czwartek. Kiedyś nie było tyle poradników ile teraz, nie było mentoringu (możesz znaleźć sobie mentora). W zamian za walkę twój zadownik dostaje pieniądze, czyż nie? Więc dostajesz coś w zamian, po prostu twoje oczekiwania są za wysokie. Im więcej twój zawodnik ma hype+pop tym dostanie większy kontrakt. Jak zacząłem, to mój pierwszy zawodnik dostał kontrakt 3X800$. A twój ile zainkasował? Pochwal się tym kontraktem na który tak psioczysz. Za zakończenie przykład -> mój zawodnik, kontrakt - 25k za podpisanie, 20k za wyjście do walki i 20k za wygraną, kontrakt na 4 walki. Wystarczyło wygrać 10 walk z rzędu. Wygrywaj walki, rób swoje, to dostaniesz normalny kontrakt. Jesteś nowy, dopiero zacząłeś, więc długa droga przed tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted September 30, 2014 Report Share Posted September 30, 2014 Po pierwsze primo, gdzie wyczytałeś że psioczę na kontrakt? Psioczę, że mimo kontraktu nic się zupełenie nie dzieje. Fighter : Szymon Krusz Base Pay : 2200 Org : REZDOG (+245k) Win Bonus : 2500 Weight : 170 lbs. Expires : 01 Feb 2015 Fights : 5 Inactivity Clause : 35 Fights left: 5 Current Inactivity : 8 Signing Bonus : 1800 Exclusive : Yes No Training : No Fighter : Bolek Pabisz Base Pay : 2000 Org : Last Man Standing Win Bonus : 2000 Weight : 265+ lbs. Expires : 28 Feb 2015 Fights : 5 Inactivity Clause : 30 Fights left: 5 Current Inactivity : 7 Signing Bonus : 2000 Exclusive : Yes No Training : No Card event??? Jak do tej pory nikt z organizacji się ze mną nie skontaktował, ani nie dostałem żadnej odpowiedzi od władz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted September 30, 2014 Report Share Posted September 30, 2014 "Inactivity clause" oznacza ilość dni bez walki po których pojawia się okienko "leave" przy sekcji odpowiedniego kontraktu. Podpisując ten kontrakt zgodziłeś się na, odpowiednio, 35 i 30 dni bez otrzymania oferty walki, w związku z tym wszystko odbywa się zgodnie z regulaminem. Sam przez długi okres czasu prowadziłem orga. Czasem ciężko jest znaleźć odpowiedniego przeciwnika, a czasem jeszcze ciężej jest znaleźć czas by odpowiedzieć na maile. Może zdajesz sobie sprawę z tego, że właściciele organizacji także mają życie poza grą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 9, 2014 Report Share Posted October 9, 2014 napisz ze chcesz walke w wiadomosci do wlasciciela org i ja dostaniesz - proste. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 24, 2014 Report Share Posted October 24, 2014 napisz ze chcesz walke w wiadomosci do wlasciciela org i ja dostaniesz - proste. To nie zawsze jest takie proste. Warto sprawdzić dywizję, czy są zawodnicy z którym jesteś w stanie walczyć, podesłać propozycję 4-5 zawodników z którymi mógłbyś walczyć do właściciela...a potem z reguły przypominać o sobie co 3-4 dni jeśli dalej nic się nie dzieje. Ogólnie PRZED podpisaniem kontraktu warto sprawdzić organizację - czy organizuje częste eventy, czy dywizja jest odpowiednio głęboka, czy nasz zawodnik ma szansę się w niej utrzymać - pamiętajcie że tutaj jesteśmy managerami. Naszym zadaniem jest pokierowanie zawodnika tak, żeby dostał się na szczyt. Musimy mądrze decydować o pewnych rzeczach. Oczywiście, dobrze mieć renomę "Franklina", gdzie matchmaker wie że nie ważne jaka walka i kiedy - weźmiesz ją na 100%. Tacy ludzie są lubiani w grze - ale nie wielu z nich w ten sposób dostaje się na szczyt. Jeśli widzisz że twój zawodnik nie jest tak uzdolniony jak inni w danej dywizji, może warto poszukać innego miejsca gdzie będziesz mógł walczyć z równymi sobie i przy okazji się rozwijać. Spamowanie walkami w QFC też nie jest najlepszym pomysłem. Rozumiem zapał nowych graczy żeby walczyć non-stop, ale bookowanie walk jedna po drugiej to naprawdę, naprawdę kiepska decyzja. Pamiętajcie że zawodnik musi odpocząć, musi się rozwijać - więc nie powinniście walczyć często (w zależnosci od wieku, 25 latek może walczyć co tydzień/dwa w zależności od energii, bo i tak wiele się nie nauczy. 18 latek - raz na...4/5 tygodni? Co najmniej. Wesprzyj mnie tu Bragi, bo nie wiem czy ostatnie zmiany w silniku gry na to wpłynęły) Pieniędzmi nie musisz sie martwić. Nie schodzą aż tak szybko a zawsze znajdzie się ktoś, kto ci pomoże. Po to mamy polskie sub-forum, prawda? Nie mówię że dostaniesz kasę na zawołanie, ale jeśli będziesz jej naprawdę potrzebował to jestem pewien że ktoś cię wesprze. Widziałem jeszcze jedno ciekawe zdanie w jednej z wypowiedzi "Skoro ktos jest na tyle doświadczony by prowadzić organizację, to na cholerę kontraktuje noob'ów?" <-- czy lubimy to czy nie, czy sie z tym zgadzamy czy nie - newbies to największa część userów, szczególnie dla nowych organizacji. To oni zasilają rostery WSZYSTKICH nowych i małych organizacji, które dopiero budują renomę. Nie ściągniesz raczej żadnego topowego managera do organizacji która ma kilka dni (chyba że masz znajomości, ale to inna bajka już). I wbrew pozorom organizację może prowadzić każdy VIP. Nie ważne ile jesteś w grze, 1 dzień czy 1 rok - to nie ma znaczenia, więc nie każdy owner jest "na tyle doświadczony" by prowadzić organizację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 24, 2014 Report Share Posted October 24, 2014 faktycznie niewiele tak naprawde potrzeba do prowadzenia organizacji- zrodlo funduszy chyba tylko xD no i czas na skompletowanie kilku kategorii wagowych, ale jesli ma sie fundusze to nie trzeba wiele myslec, reszta wychodzi sama. oczywiscie dopoki sie nie trafi na menedzera, ktory nie chce walczyc, a najlepsi sa tacy, ktorzy nawet nie mowia dlaczego swoja droga w kazdej organizacji przydaja sie wspomniane 'nooby', i to nie w celu bicia rekordow, ale wlasnie dla zapelnienia kart- sporo jest ludzi, ktorzy chca walczyc, zgadzaja sie praktycznie na kazda walke, sek w tym, zeby wlasciciel nikogo nie zniechecil katowaniem ich w nierownych walkach no i naturalnie czesc z nich idzie do przodu i staje sie pelnoprawnymi i wartosciowymi zawodnikami w organizacjach, bo czy jest inna droga na szczyt niz bycie nowym? cierpliwosc i dystans, zeby widziec gdzie sie jest i jak ktos wspomnial wyzej- kluczem jest komunikacja z matchmakerem p.s. odnosnie czestotliwosci walk to jako wlasciciel organizacji, gdzie praktycznie wszyscy mieli po 18 lat na poczatku, dodam, ze 18-latkowie moga spokojnie walczyc co miesiac bez wywolywania placzu nad straconym treningiem w sumie z reguly to kosztuje od 2 do 7 dni na odpoczynek, ale coz zwlaszcza, ze w tym wieku wiekszosc walk konczy sie w pierwszej rundzie, rzadko przeciaga sie do drugiej, a wyniki przez werdykt to prawdziwe biale kruki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 24, 2014 Report Share Posted October 24, 2014 No właśnie. Mówisz walczyć 18 latkiem raz na 4 miesiące - z czego tydzień już odpada na odpoczynek po walce. Kolejny dzień lub dwa odpadają przed walką na odpoczynek i ew. transport zawodnika w odpowiednie miejsce. I z 4 tygodni robią się 2.5tyg treningu (pamiętajmy że "tydzień treningowy" ma 6 dni). Dlatego właśnie powiedziałbym że 5 tygodni to minimum. Kiedy tworzyłem swoich zawodników pod kątem trenowania ich, ok. 6-8tygodni zajmowało mi samo przygotowanie ich do jakiejkolwiek walki, żeby wgl byli w stanie coś zrobić. Bo walka "z marszu" 18 latkiem ma dwa wyjścia - albo niszczymy go tym totalnie (za mało punktów na start żeby był sobie w stanie poradzić bez przygotowania) albo robimy go tylko i wyłącznie dla szybkich walk (co też mija się z celem z tego samego powodu co wyżej. Do takich celów są 25latkowie). Źródło funduszy? Uwierz, nie trzeba wiele. Oczywiście, to pomaga, ale jeśli nie masz dużego budżetu - i tak sobie poradzisz. 6 walkowy fight card z dobrym main eventem (hype/pop obu main eventerów ok. 150+) jest w stanie sprzedać ok 1000biletów na ustawieniu Premium (uznając że owner ustawi odpowiednio koszty produkcji i reklamowania gali), co daje nam już przychód w okolicach min. 30k (+ zwrot kosztów wynajmu hali, co pewnie dorzuci kolejne 20k, przy wynajmie hali na 2 000). Przy okazji wypełniona 2 000 hala podbija ładnie hype organizacji na początku = jeszcze lepsze wyniki sprzedaży kolejnych gal. Jeśli chwilkę pomyślisz i przeliczysz kilka rzeczy, możesz bardzo szybko przejść na porządny profit organizacji po 2-3 galach Więc akurat fundusze nie są tu problemem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 nie sa problemem jesli ma sie chwile czasu- mozna zarabiac tak jak wspomniales na eventach, a w ogole to chociazby piszac zapowiedzi gal, co jest zrodlem utrzymania mojej organizacji. zakladajac Future Fighting, chcialem przede wszystkim zrobic cos ciekawego, przede wszystkim dla nowszych menedzerow. kontraktowalem 18-latkow za niezle kontrakty, placilem za zmiany baz, wspomagalem wszystkich swoich menedzerow finansowo- takie cos ciekawego i zachecajacego, chociaz to naprawde roznie wychodzilo... w moim przypadku dopiero 8. gala (!) przyniosla minimalny dochod, ale to dlatego, ze wszyscy praktycznie zawodnicy u mnie debiutowali i rozwijali sie z kolejnymi galami- wstawiam to jako ciekawostke, jakby ktos sie kiedys zastanawial jak to jest z budowaniem absolutnie wszystkiego od zera. wszystkie poprzednie gale w plecy, z czego wiekszosc po 15-25k... ale co zaczalem to sie tego trzymam, niestety nie mialem w lato czasu rozwijac tego jak trzeba i jest dziura po ludziach, ktorzy zrezygnowali, a ktorej nie mialem kiedy zalatac :/ na szczescie jest fajna grupka ludzi zaangazowanych troche w trwajace turnieje. ale raczej odradzam takie zabawy, skoro juz na chociazby drugim evencie mozna miec zyski np. ponad 20k zakladajac normalna organizacje. w kazdym razie wspominajac o funduszach, mialem na mysli raczej rozruch pozyczke mozna wziac do 50k, arena na 1000 osob, co jest najbezpieczniejsza opcja na pierwszy event to 10k od reki, wiec zostaje 40k z tego zrodla. produkcji i reklamy nie licze, bo to sie przykryje ladnie w trakcie gali, ale trzeba jeszcze zakontraktowac zawodnikow. teoretycznie mozna z tego wyzyc na starcie, ale trzeba sie nagimnastykowac nieco, zeby jakos dociagnac do tego powiedzmy 3. eventu, ktory z tego co wyczytalem jest taka dosyc realna ostatnia granica co do konca strat na galach w kazdym razie najwazniejszym czynnikiem sa komplikacje podpisywania kontraktow z menedzerami, ktorzy naprawde potrafia byc meczacy, do tego czesc to pewnie beda nowi, itp itd... wiec te 40k to skromny budzet na start, a dopoki sie nie wyjdzie przynajmniej na 0 na gali, to naprawde spedza sen z powiek, ze tak powiem. co do walczenia 18-latkami, to mam bardzo luzne podejscie do sprawy, w kazdym razie po stworzeniu potrzeba minimum miesiac na skile fizyczne, pozniej mozna dopiero zaczac trenowac cokolwiek ale z tego co teraz widze, to mniej wiecej polowa zawodnikow jest w stanie stanac do normalnej walki po ok. 5 miesiacach, natomiast reszta nadaje sie albo na szrot, albo cos z nimi gdzies po drodze poszlo nie tak. ale to nie zmienia faktu, ze jak walczyc, to tylko z innymi zawodnikami z podobnego ID i podobnym wieku wciaz na tym etapie ale jak kolega powyzej podliczyl, w praktyce to zwykle kosztuje z reguly 3-5 dni odpoczynku na 4-5 tygodni wiec jesli chce sie mistrza, to lepiej uzbroic sie w cierpliwosc a wracajac jeszcze raz do doswiadczenia i przyzwoitosci wlascicieli organizacji, to polecam popisac dla ludzi troche, a czasami mozna trafic na ludzi, przy ktorych nic tylko sie zastanawiac 'o co chodzi?'... te problemy finansowe albo urywanie kontaktu, ehhh ale to naprawde raczej jednostki, albo mialem odrobine szczescia p.s. sorki za bledy, niedociagniecia czy mozliwy bezsens wypowiedzi miejscami (inny niz z mojej glupoty czy radykalnych idei )- wrocilem z roboty przed chwila i musze sie zbierac spowrotem od razu, wiec to byla prawdziwa walka z czasem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 Nigdy nie robiłem debiutanckiej gali w hali mniejszej niż 2000. Nie widzę sensu brać mniejszej hali na początek .-. Zakontraktowanie 2 zawodników na 1 walkę z hype/pop ok. 150 (co spokojnie wystarczy na main event gali w 2000 hali) to koszt...czy ja wiem...10k/10k/10k? Oczywiście mówię tu o starszych zawodnikach, którzy nie mają już raczej widoków na karierę w topowych organizacjach. A sprzedaż biletów pokryje to i nadrobi spokojnie. Zakładając organizację i bazując TYLKO na kredycie 50 000$ który można wziąć to skazanie się z góry na porażkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 ano o tym wlasnie mowie startujac z 50k to ciezka sprawa, choc nie niewykonalna ale na dobra sprawe to w moim systemie zainwestowalem pewnie pod milion w to wszystko, ale to bylo robienie wszystkiego pod menedzerow i kontrakty 3k/2k/2k plus fundusze na podroze, zapomogi, cuda niewidy, co tylko ktos chcial czy potrzebowal, wystarczylo napisac. w kazdym razie wydalem zdecydowanie nieadekwatna kwote do tego co sie u mnie dzieje. a co do moich gali to nie mam co wychodzic poza 1000 miejsc poki co, skoro nie tylko gale debiutanckie, ale i wszyscy zawodnicy z poczatku byli- teraz mam pod 700 widzow na wysokich cenach krotko mowiac... bylem strasznie ciekaw jak to moze wygladac i jakos od biedy przez to sie przebrnelo, szkoda ze nie mialem czasu nad tym pracowac na biezaco przez lato i teraz mam zmartwienie czy ciagnac to w ten sposob dalej, czy moze zmienic system :/ ale ogarne pisanie to bede wiedzial na co moge sobie pozwolic a co do normalnego prowadzenia to mam tylko informacje od jednego z moich menedzerow co ma wlasna organizacje i z tego co pamietam to jedzie caly czas 1000 miejsc i ceny premium- praktycznie od samego poczatku ma zyski rzedu 20-30k za gale, liczac praktycznie od drugiej gali wiec jak to sie pchnie to sie juz kreci, trzeba tylko zgromadzic te fundusze startowe i mozna zakasac rekawy wtedy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 Spróbuj zrobić galę w 2000 hali i rozdać resztę biletów jako darmówki. Nawet jeśli sprzedaż tyle samo biletów co normalnie to mając 2 000 widzów: A ) Organizacja dostanie większy hype B ) Dostaniesz więcej kasy ze sprzedaży jedzenia i merchendise'u Nie ma co się kisić w 700-1000 bo to tylko spowalnia cały proces Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 ale na jedzeniu itp zarabia sie grosze, to sie nawet nie zrownowazy to co zaplace za hale :/ a niestety hype zawodnikow mam takie, ze to mnie moze wrzucic znowu na minus przy galach :/ akurat ustawilem dzisiaj zeby bylo troche darmowych biletow, zobaczymy co wyjdzie a nad zmianami, rozwojem i dalszymi planami bede mogl sie zajac dopiero jak sie ureguluje kwestia zyskow z pisania :/ musze sie uzbroic w cierpliwosc, na razie nic nie wymysle ponad to co jest :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 Przecież kasę za halę dostajesz z powrotem... .-. Czemu nie ustawisz na max darmowych biletów, skoro wiesz ile ich sprzedaż? Ilość widzów ma spory wpływ na rating gali, więc i na hype jaki dostaje organizacja .-. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 jak dostaje spowrotem? to nie jest po prostu oplata? chociaz w sumie by sie cos zgadzalo z bilansem. a z tymi biletami to naprawde bardzo rozne rzeczy wychodza w event helperze i nie ustawialem, bo ciagle mi pokazywalo kolo kompletu albo nawet ponad komplet i nic z tego nie wychodzilo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 Płacisz za wynajem hali, po gali oddają ci kasę za to o: Event helper pokazuje z reguły mniej biletów niż będzie sprzedanych. Ja zawsze dodaje ok. 400-500 biletów i reszta jako freebies (np. pokazuje mi sprzedaż biletów 1000 to ustawiam 500-600 freebies) i jakoś nigdy nie mam problemów. Oczywiście musisz dobrze ustawić kosztu produkcji (3$ x ilość miejsc na arenie) i advertising (to co pokazuje event helper + ok 10-20k, tak ja z reguły ustawiałem) o: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 nie mialem czasu policzyc co tam jest odliczane od wydatkow na stronie gali, no ale teraz troche sie zasugerowalem tym co napisales przy ustawianiu pozostalych rzeczy. napisze w pn pewnie czy cos ruszylo w ten sposob Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 25, 2014 Report Share Posted October 25, 2014 Bo właśnie tego nie ma wpisanego w podsumowaniu gali. Któregoś razu to zauważyłem i popytałem innych - i tak, po gali zwraca ci pieniądze za halę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 27, 2014 Report Share Posted October 27, 2014 wreszcie zysk powyzej 20k kluczowe okazalo sie zmienienie ceny na premium czas brac sie za odswiezanie personalne ;] do tego rozdalem 200 biletow za darmo (okazalo sie ze moglem jeszcze 200...), ale dalo mi to lacznie ok. 700$ ze sklepow tylko :/ zamulilem tylko wlasnie z arenami i ustawilem na nastepne 2 gale po 1000 miejsc z rozpedu, a tak skoro sie zwraca to moglem faktycznie wrzucic wieksza hale skoro jest 'za darmo' i wrzucic wiecej darmowych biletow :| Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 27, 2014 Report Share Posted October 27, 2014 W ten sposób właśnie buduje się hype organizacji Ja mam swoją 1 galę niedługo i zaczynam od 2000 budynku Większy hype = większa sprzedaż biletów = większy zysk A nie ma lepszego sposobu na dobry hype niż duża ilość widzów na gali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 27, 2014 Report Share Posted October 27, 2014 szkoda ze przez cale lato nie bylo czasu nawet zobaczyc co sie w tych rachunkach nie zgadza, chociaz od dluzszego czasu widzialem, ze dziwne rzeczy wychodza w bliansach gal. ale teraz mam polfinaly organizacji, to finaly juz beda na wiekszych halach tylko ze wiecej bedzie kibicow za darmo niz tych ktorzy zaplacili pewnie, chociaz skoro dla mnie hala za darmo... a za miesiac juz mam nadzieje przywrocic ksztalt organizacji, zeby wygladala choc troche jak organizacja, kasy sie odlozy i powinny nadejsc lepsze czasy w kazdym razie juz pierwszy rzut kontraktowy rzucony, teraz trzeba czekac na odpowiedzi p.s. sa jakies polskie turnieje czy organizacje? ostatnie kilka miesiecy bardziej mnie nie bylo niz bylem chodzi mi o cos tylko dla polakow czy tylko polskich zawodnikow zastanawiam sie nad stworzeniem czegos takiego u siebie chocby dla zabawy, zwlaszcza ze mam 'minus 265' kategorie wolna, a nie planuje tworzenia jej, bo zamiast dwoch mam jedna ciezka- 205 plus Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 27, 2014 Report Share Posted October 27, 2014 Ja organizue teraz Vicious Fight League w swojej nowej organizacji - http://www.mmatycoon.com/forums/index.php?showtopic=46619&hl= Nie koniecznie tylko dla polaków, ale nowy format i wydaje mi się że jest dosyć ciekawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sohito Posted October 27, 2014 Report Share Posted October 27, 2014 turniej jak turniej, ma swoje plusy i minusy mi chodzi bardziej o cos funkcjonujacego blizej zwyklej organziacji lub krecacego sie wokol tradycyjnych 16 czy 32-man moze sie pomysli, na razie trzeba otrzasnac organizacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 27, 2014 Report Share Posted October 27, 2014 Chce z tego zrobić swój turniej który odbywałby się co kilka tygodni - tak jak oryginalne VF miało EPL Mam nadzieję że uda mi się zebrać zawodników do tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.